SPRAWA NASTĘPSTWA PO DAWIDZIE
Salomon wzmacnia swą władzę i wypełnia testament ojca
2 13 Lecz Adoniasz, syn Chaggity, przyszedł do Batszeby, matki Salomona. Ta zaś spytała: «Czy w dobrych zamiarach przychodzisz?» A on odrzekł: «W dobrych».
14 Następnie rzekł: «Chciałbym pomówić z tobą». Ona zaś mu powiedziała: «Mów!»
15 Wtedy rzekł: «Ty wiesz, że dla mnie była władza królewska i cały Izrael oczekiwał na to, żebym panował. Ale na kogo innego przeszła władza królewska i dostała się memu bratu, gdyż z woli Pana mu przypadła.
16 Teraz więc zwracam się do ciebie z jedną prośbą. Nie odmawiaj mi!» Ona zaś mu odrzekła: «Mów!»
17 Wówczas rzekł: «Powiedz, proszę cię, królowi Salomonowi, bo on niczego tobie nie odmówi, aby mi dał za żonę Abiszag Szunemitkę».
18 Na to odpowiedziała Batszeba: «Dobrze, ja powiem o tobie królowi!».
19 Batszeba więc weszła do króla Salomona, aby przemówić do niego w sprawie Adoniasza. Wtedy król wstał na jej spotkanie, oddał jej pokłon, a potem usiadł na swym tronie. A wtedy postawiono tron dla matki króla, aby usiadła po jego prawej ręce.
20 Ona wtedy powiedziała mu: «Mam do ciebie jedną małą prośbę. Nie odmawiaj mi!» A król jej odrzekł: «Proś, moja matko, bo tobie nie będę odmawiał».
21 Wtedy przemówiła: «Niech Abiszag Szunemitka będzie dana za żonę twemu bratu Adoniaszowi!»
22 Odpowiadając na to, król Salomon rzekł swojej matce: «A dlaczego prosisz dla Adoniasza o Abiszag Szunemitkę? Proś raczej dla niego o władzę królewską*, bo on jest moim starszym bratem i ma za sobą kapłana Abiatara i Joaba, syna Serui!»
23 Następnie król Salomon przysiągł na Pana, mówiąc: «Niech mi Bóg to uczyni i tamto dorzuci*, jeśli Adoniasz nie na swą zgubę poruszył tę sprawę.
24 Teraz więc, na życie Pana, który mnie ustanowił i osadził na tronie Dawida, mego ojca, i który, jak zapowiedział*, zbuduje mi dom, na pewno dziś Adoniasz zostanie zabity!»
25 Wtedy król Salomon przekazał to synowi Jojady, Benajaszowi, który zadał tamtemu cios, tak że umarł.